Tytuł: Hanka. Pierwsza powieść o Ordonównie
Autorka: Katarzyna Droga
Wydawnictwo: Znak Literanova
Liczba stron: 384
Gatunek: Literatura obyczajowa
Ocena: 10/10
PREMIERA 05.06.2019
Porywająca opowieść o córce kolejarza, która została polską Gretą Garbo. I o tym, że szczęście nie uśmiecha się tylko raz.
Wyszła na scenę wystraszona, blada. Muzyka gruchnęła, ale ona nie mogła wydobyć z siebie głosu. Wybiegła za kulisy z płaczem, wśród drwin i gwizdów. Koleżanki patrzyły z nieskrywaną satysfakcją. Co jej pozostało? Wrócić do obskurnej kamienicy na Woli i zostać krawcową jak matka? A może udowodnić światu, że klęska poprzedza wielki sukces?
Gdy dziesięć lat później jechała przez Warszawę własnym luksusowym chevroletem, ścigały ją zachwycone spojrzenia i szepty: „To Ordonka!”. Mężczyźni za nią szaleli, a kobiety czesały się i ubierały tak jak ona. To dla niej hrabia Michał Tyszkiewicz popełnił mezalians, którego rodzina nigdy mu nie wybaczyła. A Hanka kochała mocno, odważnie, całym sercem – ale tylko na chwilę.
Katarzyna Droga zabiera czytelnika we wspaniałą podróż w szalone lata dwudzieste, w świat szarmanckich mężczyzn i kobiet równie pięknych, co bezwzględnych.
( Opis ze strony wydawcy)
Każdy w Polsce wie, kim była Hanka Ordon, zwana Ordonką, Ordonówną. Kobiety zazdrościły jej urody, a mężczyźni za nią szaleli.
Była tancerką, piosenkarką i gwiazdą kabaretów i zapadła w pamięć wielu Polakom. Zapewne każdy z nas zna utwór "Miłość ci wszystko wybaczy". Autorka zabiera Czytelnika w podróż w lata dwudzieste i pokazuje, że szczęście nie uśmiecha się tylko raz.
Hanka Ordon, a właściwie Maria Anna Pietruszyńska ( po mężu Tyszkiewicz) nie miała łatwych początków na scenie. Pierwszy występ skończył się płaczem, ale nie chciała tak łatwo się poddawać. Perspektywa bycia krawcową jak matka, była dla niej nie do przyjęcia, dlatego za wszelką cenę chciała osiągnąć cel. Dzięki determinacji stała się polską Gretą Garbo i osiągnęła niemały sukces.
Walka o role w teatrze, miłości, zawody i rozstania a do tego brak akceptacji ze strony bliskich, to wszystko nie było łatwe dla Hanki, ale wierzyła, że miłość jej wszystko wybaczy.
Wcześniej nie miałam okazji czytać żadnej biografii o Hance Ordon, dlatego ta książka była dla mnie czymś nowym i z zaciekawieniem zabrałam się za lekturę. Jej historia zrobiła na mnie wrażenie i z każdą kolejną stroną coraz bardziej się wciągałam.
Podsumowując, "Hanka. Pierwsza powieść o Ordonównie" to książka, która ma w sobie wiele wartości i pokazuje, że warto walczyć o swoje marzenia. Podobało mi się to, w jaki sposób autorka pokazuje realia lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Stworzyła wciągającą opowieść o tym, że szczęście prędzej czy później do nas zawita.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz